Branża handlowa jeszcze 10 lat temu przeżywała rozkwit i pozyskanie pracowników przez pracodawców nie stanowiło wyzwania. Obecnie jednak rynek zmierza w kierunku rozwoju centrów usług wspólnych, firm o zagranicznym kapitale, szczególnie w branży IT czy w obszarze technicznym. Kandydaci już nie tak chętnie zostają handlowcami, co wymusza na pracodawcach z tej branży podejmowanie działań mających na celu przyciągnięcie jak największej liczby potencjalnych talentów. Nie dziwi zatem, że pracownicy, którzy kilkanaście lat temu zdecydowali się rozwijać w sprzedaży, są traktowani nieco inaczej niż ich młodsi stażem koledzy. Czy inaczej oznacza gorzej? Na to pytanie odpowiada serwisowi dlahandlu.pl Agnieszka Adamiec, ekspert rynku pracy w Manpower.
Obecnie część pracowników w handlu wyraźnie podkreśla, że zauważa u siebie różnice w wynagrodzeniach i benefitach w porównaniu do osób rozpoczynających karierę w tej branży. - Dziś sprzedawcy zarówno wielkopowierzchniowych sklepów, jak i przedstawiciele handlowi kładą nacisk na kwestie rozwoju swoich kompetencji. Wolą się kształcić, nabywać nowe umiejętności sprzedażowe i produktowe. Zdarza się, że na pierwszym miejscu wśród motywacji do zmiany pracy stawiają kwestie szkoleń i rozwoju poziomego. Nie zawsze motywatorem są finanse. Warto zaznaczyć jednak, że branża ta to także realizacja wskaźników sprzedażowych, za którymi najczęściej idą dodatkowe gratyfikacje. Motywacja pracowników, oferowane szkolenia i większe wynagrodzenia związane z realizacją wskaźników idą w parze - uważa Agnieszka Adamiec.
Nasuwa się jednak pytanie, skoro tak wygląda tendencja rynku, dlaczego pracownicy stażowi zauważają różnice w polityce kadrowej sieci? - Pracownik odbywający staż to osoba mająca już bogate doświadczenie i „obycie” ze sprzedażą. W większości przypadków, nawet jeśli taki pracownik zdecyduje się zmienić pracę, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zmieni sieć handlową. Kompetencje sprzedażowe są u takiej osoby wysoko rozwinięte, co ułatwia płynne przejście na drugie stanowisko. Natomiast wchodzące na rynek pracy osoby są otwarte na rozwój w różnych branżach. Charakteryzują się elastycznością i przyjmują najciekawsze propozycje. Stąd pracodawcy chętniej oferują większą stawkę początkową nowym kandydatom. Głównym powodem jest zwycięstwo w pogoni branż za kandydatem - wyjaśnia ekspertka.
Więcej na dlahandlu.pl
Źródło: dlahandlu.pl
|